Strona główna PRZEPISYDANIA GŁÓWNE KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU

KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU

przez Joanna
3 komentarze
KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU KUCHNIA JOANNY

Raz na jakiś czas lecę z górki i robię sobie wieczór z domowym fast foodem. Nie wiem, jak u Was ale w mojej okolicy dobrą pizzę można zamówić tylko do godz. 18. Liczne petycje kierowane do miejscowej piekarni przesunęły czas ostatniego zamówienia zaledwie o kwadrans, ale nie poddajemy się w walce. Tak czy siak wieczory coraz dłuższe, zapał do działania coraz mniejszy, a jeść trzeba.

Jak zapewne część z Was już pamięta bardzo lubimy się z Knorrem. Ja gotuję, oni doprawiają więc i tym razem pudełko, które do mnie trafiło, wypełnione było mieszankami przypraw absolutnie niezbędnych w jesiennym sezonie. Odsunęłam na bok Knorr Przyprawy Grubo Mielone (bo te już znam) oraz te w szklanych pojemniczkach bez dodatku soli (tzw. posypywaczki), bo na dnie kartonu leżały sobie Fixy Smaki Świata a to, przynajmniej dla mnie, coś nowego! Jako, że dzień wcześniej zupełnie bez pomysłu kupiłam piersi z kurczaka – padło na Kurczaka po szanghajsku! I wzięłam się za gotowanie kolacji.

KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU KUCHNIA JOANNY

Do wyboru były jeszcze fixy Ryż z kurczakiem po meksykańsku, Ryż z serem po francusku, Tortilla meksykańska, Kurczak Tikka Masala oraz Ryż z grzybami po hiszpańsku. Co jest fajne (i co znajdziecie również na innych przyprawowych mieszankach Knorr) – na opakowaniu zamieszczona jest lista zakupów. Każda z nich jest dosyć skromna; składniki do przygotowania dania znajdziecie w najbliższym sklepie. No ale na tym w końcu polega magia używania fixów – cały smak dania kryje się w tej małej torebeczce. Wszystkie fixy są bez konserwantów i bez glutaminianu sodu, a skład zależy oczywiście od smaku, jaki wybierzecie.

I nie ma się co obrażać na takie gotowanie. O ile mam dni i tygodnie, kiedy jestem wstanie wymyślać, komponować i wydawać dania niczym wojskowa stołówka, o tyle ostatnie wieczory są dla mnie dosyć senne i ciężkie. Tak więc przygarnęłam fixy do kuchni i przez kolejne popołudnia będę błądzić łyżką po różnych zakątkach świata. Kto głodny niech siada do stołu!

Przygotowanie Kurczaka po szanghajsku łącznie z nastawieniem ryżu, pokrojeniem składników i nagraniem dla Was story na Instagrama zajęło mi około 20 minut. Tak więc jest to niezwykle błyskawiczne danie. Zmieniłam nieco kolejność smażenia składników (szczegóły w poniższym przepisie), a gotowe danie posypałam sezamem i świeżą pietruszką. Jeśli macie w kuchni taki najzwyklejszy sos słodko-kwaśny do kurczaka albo sajgonek to również zrobi dobrze temu daniu.

Do dzieła! Tym razem nie zabawicie w kuchni zbyt długo 😉

KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU KUCHNIA JOANNY

SKŁADNIKI
Knorr Fix Smaki Świata Kurczak po szanghajsku 1 szt
200-220 g piersi z kurczaka
1 cebula (130 g)
1 zielona (lub czerwona) papryka (160 g)
1 marchewka (130 g)
3 łyżki oleju do smażenia

Do podania: ryż (1 szklanka ziarna + 2 szklanki wody)
Do posypania dania: świeża kolendra lub pietruszka, sezam, orzeszki nerkowca (lub ziemne), sos słodko-kwaśny 

KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU KUCHNIA JOANNY

PRZEPIS
Jeśli danie ma być podawane z ryżem – zaczynamy od jego nastawienia. I szklankę ziarna płuczemy dokładnie pod bieżącą wodą, odcedzamy i następnie zalewamy dwoma szklankami zimnej wody. Lekko solimy, przykrywamy garnek i zagotowujemy. Kiedy ryż zacznie się gotować zmniejszamy ogień (absolutnie nie mieszamy!), i kiedy prawie cała woda zostanie wchłonięta – zestawiamy garnek z ognia, zawijamy w ręcznik kuchenny i chowamy np. pod kocykiem. Dzięki temu będzie idealnie sypki (ryż schowany pod kocem może sobie leżeć nawet cały dzień).

Kurczaka, cebulę, marchew i paprykę kroimy w cienkie paseczki. Na rozgrzanym oleju podsmażamy cebulę, po minucie dodajemy marchew i paprykę. Dokładnie mieszamy i smażymy na dużym ogniu około 2-3 minut. Warzywa odsuwamy na bok i wrzucamy na patelnię kurczaka. Smażymy ok. 2 minut *

Całe danie zalewamy fixem wymieszanym z 200 ml zimnej wody (niepełna szklanka). Mieszamy i wszystko razem gotujemy 2-3 minuty.

Przed podaniem posypujemy danie świeżymi ziołami, sezamem lub orzeszkami. Można polać również sosem słodko-kwaśnym do kurczaka.

*Knorr zaleca na opakowaniu Fixa, aby najpierw usmażyć kurczaka, a dopiero potem dodać warzywa. Ja zrobiłam odwrotnie – o ile kurczak jest bardzo delikatnym mięsem i potrzebuje dosłownie chwili, aby się usmażyć (zwłaszcza taki pokrojony w cienkie paseczki), o tyle moja marchewka była pancerna. Nie chcemy rozgotować warzyw – do tego dania muszą być lekko twarde, ale z kolei pierś drobiowa ma to do siebie, że smaczna i miękka jest albo bardzo krótko smażona, albo długo. A tu mamy dosłownie kilka minut. Dzięki zmianie kolejności warzywa wyszły lekko twarde (ale nie za twarde), a kurczak idealnie miękki.

KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU KUCHNIA JOANNY
KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU KUCHNIA JOANNY
KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU KUCHNIA JOANNY
KOLACJA NA CIEPŁO: KURCZAK PO SZANGHAJSKU KUCHNIA JOANNY
3 komentarze
1

Możesz również chcieć zobaczyć...

3 komentarze

Biocity 17 listopada, 2021 - 10:06 am

Przyznam szczerze, że nie jestem jakąś entuzjastką tego typu dań instant, ale czasami trzeba… i akurat te od Knorra wypadają zdecydowanie najlepiej. Szybko, smacznie, tanio – czasami trzeba i tak.

Reply
Joanna 1 grudnia, 2021 - 12:46 pm

Ale to niewiele ma wspólnego z typowym daniem instant – to raczej taka przysłowiowa zupa na gwoździu, gdzie wszystkie składniki i tak trzeba dać samemu (więc samemu można zadecydować o ich jakości), a fix jest taką wisienką na torcie i wyznaczeniem kierunku, w jakim gotujesz. Dlatego nie mam z tym problemu, no i szczerze lubię ich przyprawy. Jak kupujesz cynamon to pachnie cynamonem, i tak dalej.

Reply
Monika 31 sierpnia, 2024 - 12:56 pm

Zgadzam się w zupełności z Joanną. i Biocity. Knor robi dobrą tzw. robotę. Bardzo lubię ich smaki i pomysły na….Ułatwiają gotowanie.

Reply

Zostaw komentarz