To jedna z tych potraw, która wg mnie smakuje dobrze i w wydaniu tradycyjnym czyli z mięsem i w wydaniu wege. Użyjcie „pięknego Jasia” albo zwykłej fasolki perłowej, passaty pomidorowej i aromatycznych przypraw. Jedną z nich jest wędzona papryka, która nada daniu lekko dymny posmak (czyli będzie prawie jak na boczku albo żeberkach ?). Proste, prawda? I pyszne.
SKŁADNIKI
400 g fasoli
2 cebule
4 ząbki czosnku
400-500 ml passaty pomidorowej
oliwa do smażenia
Przyprawy: sól, pieprz, ziele angielskie, liść laurowy, ¼ łyżeczki kminku, po 1 łyżeczce majeranku, tymianku i wędzonej papryki, ½ łyżeczki ostrej papryki
PRZEPIS
Dzień wcześniej (min. 12 godzin) fasolę płuczemy, zalewamy wodą i odstawiamy do namoczenia. Na drugi dzień ziarna ponownie płuczemy, zalewamy wodą i gotujemy do miękkości (nie solimy!) wraz z liśćmi laurowymi i zielem angielskim. Potrwa to około godziny. Pilnujemy w tym czasie poziomu wody, która powinna zakrywać gotującą się fasolę.
Cebulę i czosnek szatkujemy i podsmażamy na oliwie. Kiedy fasolka będzie miękka dodajemy do niej cebulę, wszystkie przyprawy (w tym sól!) oraz sos pomidorowy i dalej gotujemy około 15 – 20 minut. Gotowe!