Po tygodniowej nieobecności lodówka świeci pustkami. No prawie; jest żelazny zapas jajek, śmietana, spory kawałek batata, czerstwy razowy chleb i resztki świątecznych serów. W sam raz na szybką zapiekankę. Bataty lubię w rożnych konfiguracjach od orientalnego połączenia z mlekiem kokosowym, przez suflety i właśnie po zapiekanki. Przygotujcie składniki i do dzieła!
SKŁADNIKI na płytką formę 24 cm
350-400 g batatów
1 cebula
2-3 kromki razowego chleba
3 jajka
¾ szklanki śmietany
1 łyżeczka mąki
ok. 50 g sera grana padano lub parmezanu
ok. 100 g miękkiego sera (wybrałam Galet de la Loire, może być też camembert lub brie)
Przyprawy: sól, pieprz, po ½ łyżeczki rozmarynu lub szałwii, ostrej papryki i gałki muszkatołowej
Oliwa do smażenia
PRZYGOTOWANIE
Batata obieramy i kroimy w grubą kostkę ok. 1 cm. Smażymy na oliwie razem z posiekaną cebulą. Często mieszamy, jeśli bataty zaczną się przypalać dolewamy wody i dalej dusimy, aż całkiem zmiękną. Dodajemy wszystkie przyprawy oraz pod koniec smażenia – pokrojony w kostkę chleb. Mieszamy dokładnie, smażymy jeszcze chwilę i odstawiamy.
Jajka roztrzepujemy razem ze śmietaną, dodajemy łyżeczkę mąki, parmezan, sól i pieprz. Bataty przekładamy do formy wysmarowanej oliwą. Na warzywa wlewamy masę jajeczną, lekko mieszamy ją z batatami. Na wierzchu układamy w równych odstępach pokrojony w kostkę ser.
Pieczemy ok. 20-25 minut w temperaturze 170 stopni.
Po wyjęciu z piekarnika odstawiamy na 10-15 minut i dopiero kroimy. Można podać z ulubionym sosem np. pomidorowym oraz sałatką z warzyw.