Domowy wiśniowy kisiel to prosty i pyszny przepis na wakacyjny deser. Taki, który kojarzy się z dzieciństwem i babciami. Albo smętnie stojącym koszykiem wiśni, z którym nie bardzo wiadomo, co zrobić. Wszystkiego po trochu (zakładam, że nasze babcie myślały podobnie, jak już nasmażyły konfitur 🙂 ).
Lubię wiśnie z kardamonem więc serdecznie polecam doprawienie nim owoców. Nabiorą bardziej wyrazistego i oryginalnego aromatu. Przepis jest na tyle uniwersalny, że zamiast wiśni można wybrać porzeczki, jagody lub truskawki i doprawić je po swojemu.
Z podanych składników ugotujecie kilka małych miseczek. Można więc zrobić z połowy porcji. Ilość cukru podaję dość orientacyjnie. Słodycz zależy i od samych wiśni, które mogą być albo wściekle kwaśne, albo przyjemnie słodkie oraz oczywiście od indywidualnych preferencji. Próbujcie w czasie gotowania i dosładzajcie.
Wybierzcie duże dojrzałe owoce. I nie martwcie się, jeśli nie posiadacie drylownicy. Znacznie lepiej wyjmuje się pestki z wiśni za pomocą zwykłego biurowego spinacza. Jest to dosyć prosty gest polegający na wbiciu spinacza w owoc i wyciągnięciu nim pestki, tak po prostu.
Poniżej podaję dwie wersje tego deseru – dla fanów całych owoców zanurzonych w gęstwienie soku (to ja!) oraz dla tych, dla których kiślowy ideał to owoce idealnie przetarte lub zblendowane (to rzadziej ja).
Do dzieła!
SKŁADNIKI
650 g wiśni (waga po wyjęciu pestek)
600 + 200 ml wody
4-7 łyżek cukru (dosładzamy wg uznania)
100 g mąki ziemniaczanej
1 łyżeczka mielonego (zielonego) kardamonu
PRZEPIS
Kisiel z dużymi kawałkami owoców, bez przecierania.
Wypestkowane wiśnie zalewamy 600 ml wody, dodajemy (na początek) 4 łyżki cukru i zagotowujemy.
Kiedy owoce zaczną się lekko rozpadać wsypujemy kardamon i próbujemy. Jeśli mieszanka będzie za kwaśna dosładzamy wg uznania.
200 ml (zimnej) wody mieszamy z 100 g mąki ziemniaczanej – aż wszystkie grudki się rozpuszczą. Tak przygotowaną mieszankę POWOLI wlewamy do gotujących się wiśni – cały czas energicznie mieszając. Kisiel bardzo szybko zacznie się zagęszczać. Cały czas mieszając gotujemy jeszcze około minuty.
Kisiel wlewamy do przepłukanych zimną wodą salaterek i odstawiamy do wystygnięcia.
Jeśli lubimy kisiel przetarty na gładko (bez kawałków owoców):
Ugotowane w 600 ml wody wiśnie lekko studzimy i przecieramy przez sito (lub blendujemy razem z płynem). Do przetartych owoców dodajemy cały płyn, w którym się gotowały i dalej postępujemy wg przepisu. Czyli ponownie zagotowujemy przetartą pulpę, dodajemy kardamon, próbujemy i doprawiamy cukrem wg uznania. Następnie dodajemy mąkę ziemniaczaną rozrobioną w wodzie – postępując jak wyżej.
