Kolejny bardzo prosty i niezwykle smaczny ogórkowy przepis – dzisiaj robimy ogórki kanapkowe w occie z dodatkiem kurkumy (lub curry). Krojone w grube wzdłużne plastry lub po prostu plasterki. Kroję i tak i tak – zależnie od wielkości słoików, jakimi dysponuję. Ostatnio kupiłam na tyle długie ogórki, że ledwie dały się upchnąć w prawie litrowych słoikach! W czasie zakupów miejcie więc na uwadze również centymetry i wybierajcie mniejsze sztuki. Poza tym ogórki – a wciąż mówimy o gruntowych – powinny być świeże, jędrne i twarde. Ideałem jest żółty kwiatek na jednym z końców, co nawet i teraz, na praktycznie na finiszu sezonu, często się trafia.
Swoje ogórki lubię pikantnie doprawić. Jeśli nie przepadacie za ostrymi smakami po prostu nie dodawajcie chili (lub pieprzu cayenne). Ten w kuleczkach musi zostać, w końcu chcemy, aby nasze ogórki były smakowite. Można również odrobinę zmniejszyć ilość octu (do 1 szklanki i ¾), ale tu również nie bałabym się „mocy”.
Ogórki, jak sama nazwa wskazuje, są typowo „kanapkowe”, ale wiele razy zdarzyło mi się dodawać je np. do sałatek. Wystarczy tylko pokroić grube plastry w paseczki lub w kostkę, a przypadku talarków w ogóle pominąć krojenie. Jeśli spodoba Wam się ten przepis zajrzyjcie na stronę z ogórkową retro-mizerią – KLIK! Albo z pikantną sałatką naddunajską z dodatkiem papryki, marchwi i cebuli – KLIK! Wszystkie bardzo proste do zrobienia. Do dzieła!
SKŁADNIKI NA ok. 4 SŁOIKI x 900 ML*
**Zależnie od tego jak długie ogórki wybierzemy, potrzebne będą słoiki o pojemności 900 ml (wyższe) lub 400-600 ml (niższe). Jeśli kroimy ogórki w plasterki wysokość słoika nie ma znaczenia.
2 kg ogórków gruntowych średniej wielkości
700 ml wody
1,5 szklanki octu 10%
1,5 szklanki cukru
1 łyżka soli
1 łyżka przyprawy curry
1/3 łyżeczki płatków chili lub pieprzy cayenne
1 łyżka ziaren gorczycy (żółtej)
1 łyżka ziaren czarnego pieprzu
12 kulek ziela angielskiego
PRZEPIS
Słoiki dokładnie myjemy (razem z pokrywkami) i przelewamy wrzątkiem.
Ogórki płuczemy w zimnej wodzie i kroimy je w plasterki (w miarę cienkie), wzdłuż w plastry lub w ćwiartki. Wybrałam oba sposoby – długie plastry i małe plasterki – ze względu na różną wielkość słoików. Polecam krojenie wzdłuż ostrym nożem; z krajalnicy plastry mogą wyjść zbyt cienkie (jak do mizerii).
Ogórki układamy pionowo w słoikach – róbmy to w miarę ciasno, aby w czasie pasteryzacji nie wypłynęły do góry. Swoje ogórki układałam bez rozdzielania plastrów – po prostu wkładałam do słoików „całe” ogórki (tylko oczywiście były pokrojone). Taka metoda jest chyba najlepsza.
PRZYGOTOWANIE ZALEWY
Do garnka wlewamy wodę, dodajemy cukier i wszystkie przyprawy. Gotujemy 4-5 minut, wlewamy ocet, zagotowujemy i zdejmujemy z ognia po 3-4 minutach. Gorącą zalewę przecedzamy przez sito. Przyprawy, które zostały na sicie możemy równomiernie rozłożyć do słoików lub je wyrzucić (ja zawsze wkładam).
Gorącą zalewę wlewamy do ogórków, zostawiając ok. 1 cm wolnej przestrzeni pod pokrywką. Po wlaniu płynu albo poruszamy delikatnie słoikiem albo nożem delikatnie rozdzielamy plastry (również te, które przykleiły się do szkła) – chodzi o to, aby zalewa pokryła wszystkie ogórki, a nadmiar powietrza uwolnił się.
Zakręcamy słoiki i wstawiamy do pasteryzacji.
PASTERYZACJA W PIEKARNIKU
Słoiki wstawić do piekarnika nagrzanego do 110 stopni (termoobieg) i pasteryzować 15 minut. Na blasze do pieczenia należy położyć kawałek materiału i zadbać o to, aby słoiki nie dotykały się. Wyjąć do ostudzenia.
PASTERYZACJA W WODZIE
Słoiki wstawić do podgrzanej wody i od momentu zagotowania pasteryzować (na małym ogniu) ok. 10 minut. Na dnie garnka należy położyć kawałek materiału i zadbać o to, aby słoiki nie dotykały się. Wyjąć do ostudzenia.
Najlepiej, aby sałatka odstała około tygodnia.
