Komosa biała, brązowa czy czarna?
Coś dla fanów sałatek na ciepło: komosa ryżowa (quinoa) z pieczarkami, suszonymi pomidorami, cukinią i selerem naciowym. Dzisiaj wybrałam białą komosę: jest najbardziej łagodna ze wszystkich ziaren. Im mają ciemniejszą barwę, tym smak jest bardziej intensywny. Poczujecie aromat orzechów! W sklepach (oprócz białej) do kupienia również komosa czarna i brązowa. Albo kolorowy miks wszystkich ziaren.
Komosa lubi wszystkie warzywa
Umówmy się, że wybór warzyw jest przykładowy. Na patelnię trafiły pieczarki, cukinia i seler, ale równie dobrze mogłyby to być pieczone buraki, marchew albo pomidory. Tuńczyk, feta i uprażone nasiona słonecznika i cukinii. Wybierzcie swoje ulubione składniki; do komosowej mieszanki pasuje prawie wszystko. Nie zapomnijcie tylko o garści świeżych ziół. Pietruszka, szczypiorek albo kolendra. Świeża rukola. Zaszalejcie ze smakami i kolorami. Będzie pysznie!
A dressing?
Dzisiejszą sałatkę zrobiłam bez dodatkowego sosu. Wystarczył olej z zalewy z suszonych pomidorów i ten rzepakowy, na którym smażyły się warzywa i grzyby. Nic nie stoi jednak na przeszkodzie, aby zrobić dodatkowy dressing np. z cytryną i dodatkową porcją ziół (bazylia i oregano). Komosa lubi wszystko, ja zresztą też w takich warzywno-ziołowych konfiguracjach.
Sałatka najlepiej smakuje na ciepło, lekko podgrzana. Można ją jednak przechowywać w lodówce i wrzucić do odgrzania na patelnię lub do mikrofalówki. Jeśli lubcie komosę rzućcie okiem na przepis z burakami i serem feta – klik! Tym razem z dodatkiem brązowej komosy czyli tej bardziej aromatycznej. Do dzieła!
SKŁADNIKI
1,5 szklanki ugotowanej białej komosy ryżowej (1/2 szklanki suchych ziaren)
250 g brązowych pieczarek
200 g cukinii
3 gałązki selera naciowego
1 cebula
2 ząbki czosnku
8-10 kawałków suszonych pomidorów (z oleju)
2-3 łyżki posiekanej natki pietruszki
sól i pieprz do smaku, 1/2 łyżeczki ostrej papryki
olej do smażenia
Do podania: pomidorki koktajlowe, świeże zioła
PRZEPIS
Komosę przepłukać na sicie pod bieżącą zimną wodą, zalać wodą 1 do 2 (na 1 miarkę komosy 2 miarki wody), posolić i ugotować na małym ogniu (zajmie to około 15 minut). Odstawić pod przykryciem.
Cebulę i czosnek posiekać w kostkę i podsmażyć na rozgrzanym oleju. Po kilku minutach dodać pokrojony w talarki seler oraz pieczarki. Smażyć 5 minut, dołożyć posiekane pomidory (nie odsączać ich zbytnio z oleju) oraz pokrojoną w kostkę cukinię. Doprawić do smaku solą, pieprzem i papryką. Kiedy cukinia lekko zmięknie wsypać komosę, wymieszać i dołożyć natkę pietruszki. Podawać na ciepło.
