Upał! Jeszcze kilkanaście dni temu narzekaliśmy, że wiosna najwyraźniej o nas zapomniała, i niespodziewanie bardzo proszę – oto jest. Od razu w wersji super hot, w pakiecie z komarami, kwitnącymi peoniami i całą gamą świeżych warzyw i owoców. Stanie przy rozgrzanej kuchni odpada (każdy powód jest dobry, kto by jednak dyskutował z upałem) w związku z czym rozpoczynam sezon na chłodniki! Na te warzywne i owocowe, z dodatkiem nabiału, kefiru, zsiadłego mleka albo soków warzywnych. Wszystkie są pyszne i jest ich tak wiele – w końcu każdy kraj kiedyś się spoci i tupnie nogą na rozgrzewające zupki – że całego lata nie wystarczy, aby przetestować wszystkie mniej lub bardziej egzotyczne odmiany.
Tajemnicą warzywnych i owocowych chłodników – takich jak hiszpańskie gazpacho czy choćby nasz tytułowy z melona – jest kawałek pszennego pieczywa. Miąższu chleba albo bagietki. To właśnie zmiksowane pieczywo sprawia, że nasza zupa ma zwartą i aksamitną konsystencję i nie przypomina rozwarstwiającego się koktajlu ze świeżych warzyw. Zawsze wybierajcie dojrzałe owoce i warzywa, takie z cieniutką skórką i całą masą aromatycznego soku. W końcu jest to zupa, którą jemy na surowo i wypadałoby się cieszyć jej wspaniałym dojrzałym smakiem.
Dzisiejszy chłodnik z melona i awokado jest tak naprawdę jedną z wielu możliwych kombinacji. Zupę można przyrządzić również bez dodatku awokado. Więcej ogórków (ach, chłodnik ogórkowy!), mniej imbiru. Albo na odwrót. Dorzucić brzoskwinie. Albo arbuza! Z dodatków – dojrzewająca hiszpańska szynka serrano i ser feta. Kawałki ogórka i melona oraz świeżo zmielony pieprz. Obowiązkowa mięta albo bazylia. Następnym razem uprażę orzechy albo posypię sezamem. Do dzieła!
P.S. To świetna zupa na piknik! Wlewamy do dużego słoja, zabieramy dodatki, kocyk, kapelusz i idziemy tam, gdzie oczy nas poniosą i gdzie pięknie rośnie trawa, a drzewa rzucają cień 🙂
SKŁADNIKI
1 melon miodowy
1 zielony ogórek
1 dojrzałe awokado (lub prawie dojrzałe)
ok. 70 g miąższu białego pieczywa (chleb, bagietka)
sok z ½ cytryny
1-2 łyżki oliwy z pierwszego tłoczenia
1/3 łyżeczki tartego imbiru
sól i pieprz do smaku
odrobina chilli (opcjonalnie)
100-150 ml wody (opcjonalnie)
Do podania: ser feta, szynka serrano, świeża mięta, kawałki ogórka i melona, świeżo zmielony pieprz
PRZEPIS
Melona obieramy ze skórki, wybieramy pestki, kroimy w dużą kostkę i umieszczamy w kielichu blendera. Tak samo ogórki – trafiają do blendera bez skórki i pestek. Dorzucamy posiekane awokado, pieczywo, imbir, oliwę i sok z cytryny (na początek połowę porcji), lekko doprawiamy sola i pieprzem i włączamy urządzenie. Blendujemy tak długo, aż chłodnik nabierze gładkiej i aksamitnej konsystencji – jak budyń. Jeśli będzie bardzo gęsty dolewamy ok. 100-150 ml wody i ponownie miksujemy. Próbujemy, doprawiamy sokiem z cytryny (jeśli zupa jest zbyt mdła) oraz solą i pieprzem. Nie przesadzamy z imbirem, bo akurat ta przyprawa jest wstanie zdominować smak każdego dania. W tym przypadku ma go jedynie delikatnie podkreślić.
Chłodnik przelewamy do naczynia, przykrywamy i wstawiamy do lodówki (minimum godzina). Podajemy z dodatkiem sera feta, szynki serrano, ziół, ogórków i świeżo mielonego pieprzu. Albo z tym, co lubimy najbardziej.
Chłodnik można przechowywać w lodówce do 3 dni – przynajmniej u mnie, szczelnie przykryty, nie wykazywał żadnych niepokojących oznak.
