Uwielbiam buraki i wszelkie buraczane wariacje. Burak z granatem, z pomarańczami albo grejpfrutem. Carpaccio z buraka. Klasycznie zasmażane w domowym trio z mielonym i ziemniaczkami. Wiosenny chłodnik albo zimowy barszcz. Kiszę buraki, gotuję buraki i wyciskam buraki. Jednym z moich ulubionych smakowych połączeń jest klasyczna już chyba mieszanka buraka z kokosem. Przepisów na krem z buraków jest mnóstwo i tak naprawdę wszystkie są podobne. W moim – oprócz standardowych składników – znajdziecie pomarańczę i cynamon. Zakładam, że ludzkość już znacznie wcześniej wpadła na ten pomysł, ale że wychodzi z tego wyjątkowo smakowita mikstura – bardzo proszę, co i jak.
p.s. Jeśli nie przepadacie za dewastowaniem na fioletowo kuchni i manicure – ugotowane buraki znajdziecie w Lidlu na dziale z włoszczyzną 😉
Składniki na 4 – 5 porcji:
3-4 średnie buraki (gotowane lub pieczone)
1 pomarańcza
2-3 cm świeżego imbiru
1 ząbek czosnku
1 puszka mleka kokosowego (400 ml)
ok. 400 ml wody
Przyprawy: po ¼ do 1/3 łyżeczki cynamonu, kuminu i ostrej papryki lub chili, ½ łyżeczki suszonej kolendry, 1 łyżka sosu sojowego, sól i pieprz do smaku
olej do smażenia np. kokosowy
Dodatkowo: 1 łyżka świeżej kolendry i śmietanka lub jogurt kokosowy
PRZYGOTOWANIE
Umyte buraki (nie obieramy) wkładamy do garnka, zalewamy zimną wodą i gotujemy do miękkości. Po wystudzeniu obieramy i kroimy w kawałki. Jeśli chcemy je upiec to umyte i nieobrane zawijamy w folię aluminiową, władamy do piekarnika nagrzanego do 200 stopni i pieczemy ok. 45 minut. Po wystudzeniu obieramy.
Obrany i drobno posiekany imbir podsmażamy ok. 2 minut na oleju razem z czosnkiem i wszystkimi przyprawami. Dodajemy pokrojone w kostkę buraki, mleko kokosowe, wodę oraz sok z całej pomarańczy i otartą skórkę z połowy. Mieszamy, doprawiamy solą do smaku i gotujemy około 10 minut na małym ogniu. Zawartość garnka przelewamy do blendera i miksujemy na gładko. Podajemy ze świeżą kolendrą i śmietanką kokosową.
