Strona główna PRZEPISYWSZYSTKIE ROSÓŁ Z KACZKI

ROSÓŁ Z KACZKI

przez Joanna
0 Skomentuj

Oto przepis na tradycyjny rosół z kaczki. Tak dla odmiany po wołowym i wołowo- drobiowym (na ogół gotuję na porcji wołowiny z dodatkiem kurczaka). Kupcie porcję kaczki oraz włoszczyznę, zarezerwujcie dłuższą chwilę – dobry rosół powinien w czasie powolnego gotowania odparować znaczną swoją objętość i do dzieła! Rosół z samej kaczki będzie aromatyczny, esencjonalny i nieco bardziej tłusty. Różni się smakiem od klasyków wołowo-kurczęcych i wg mnie szkoda, że tak rzadko gości na naszych stołach.

SKŁADNIKI
1 korpus z kaczki lub spora porcja mięsa z kaczki np. nóżki, skrzydełka, pierś (polecam jednak użycie KORPUSU)
3 średnie marchewki
2 średnie pietruszki
½ selera (małego)
kawałek pora ok 15-20 cm
1 cebula
ok. 4 litrów wody
PRZYPRAWY: 1 liść laurowy, 1 szt ziela angielskiego, ok. 10 szt pieprzu w ziarnkach, sól do smaku DODATKOWO: 3 cienkie plasterki świeżego imbiru,

PRZYGOTOWANIE
Mięso płuczemy pod bieżącą wodą i wkładamy do dużego garnka. Włoszczyznę obieramy i w całości dokładamy do mięsa (bez cebuli!). Wlewamy wodę i zaczynamy gotować rosół na małym ogniu. Dodajemy przyprawy – liść, ziele angielskie, pieprz i lekko solimy. Ja dodaję również imbir, dzięki któremu rosół jest jeszcze bardziej aromatyczny i rozgrzewający. Przykrywamy garnek (zostawiając lekką szparę pomiędzy garnkiem a pokrywką, rosół lubi wykipieć) i obieramy cebulę. Włączamy palnik od kuchenki, kładziemy na nim cebulę i zaczynamy powoli ją opalać. Opalona cebula, która dodamy do rosołu i która nada mu pięknego koloru oraz aromatu ma lekko sczernieć, pamiętajmy o jej odwracaniu w czasie opalania. Zajmie nam to kilka minut. Gdy cebulą będzie prawie cała czarna wrzucamy ją do gotującego się rosołu. Od momentu zagotowania się, wywar powinien gotować się na małym ogniu (tak, aby zawartość garnka tylko nieznacznie się poruszała) około 1,5 do 2 godzin. W tym czasie powinna odparować jego znaczna część. Im odparuje jej więcej, tym rosół stanie się bardziej esencjonalny. Pilnujcie tylko, żeby było co zjeść, bo znam kucharzy, którzy są wstanie odparować prawie wszystko 😉
Podajemy z makaronem z dodatkiem koperku lub natki pietruszki.

0 Skomentuj
1

Możesz również chcieć zobaczyć...

Zostaw komentarz