Moja ostatnia słabość: boczniaki. Taka ulepszona wersja pieczarki, bo smakuje grzybem, a nie watą. Dzisiaj grzyby wylądowały na patelni razem z czerwoną papryka i zatarem. Dużą ilością zataru, bo kto…
Tag:
Moja ostatnia słabość: boczniaki. Taka ulepszona wersja pieczarki, bo smakuje grzybem, a nie watą. Dzisiaj grzyby wylądowały na patelni razem z czerwoną papryka i zatarem. Dużą ilością zataru, bo kto…