Strrrrrrasznie fajny przepis na coś po prostu obrzydliwie smacznego. Kilka minut pracy i ile emocji! Dzieciaki ucieszą się na stówkę, jeśli chodzi o dorosłych… No cóż… Pomóżcie im odkryć na nowo swoje wewnętrzne dziecko. Mogło być gorzej. Mogliście po prostu podać parówki z sarepską 😀
SKŁADNIKI
200 g zimnego masła
400 g mąki tortowej
100 g cukru pudru
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1 jajko
po 1 łyżeczce naturalnego aromatu waniliowego i migdałowego
DODATKOWO
½ szklanki obranych migdałów
1 łyżka rzadkiej konfitury np. wiśniowej
Pędzelek + nóż
PRZEPIS
Z podanych składników szybko zagniatamy ciasto (ręcznie lub w malakserze) i chowamy je do lodówki. Chłodzimy min. 30 minut.
Z ciasta formujemy „palce” – ruloniki ciasta długości naszego palca, ale chudsze (w pieczeniu trochę urosną). Na końcu każdego palca wciskamy migdał, który będzie paznokciem. Nożem nacinamy wgłębienia w skórze (tam, gdzie naturalnie występują). Pędzelek maczamy w konfiturze i domalowujemy trochę krwi. Można pominąć ten etap 😀 I teraz uwaga! WAŻNE: Palce przed upieczeniem wkładamy do lodówki na min. 15 minut. Dzięki temu nie zdeformują się i nie rozleją w czasie pieczenia. Jeśli pominiecie ten etap, wasze palce zamienią się w płetwy.
Wstawiamy do piekarnika nagrzanego na 200 stopni i pieczemy 12 minut. Studzimy na kratce. Jeśli wasze migdały będą odpadać, można je przykleić np. za pomocą miodu (przed lub po upieczeniu). Gotowe!