Raz na jakiś czas mam ochotę na śniadanie na coś nieco bardziej aromatycznego 😀 No dobrze, raz na jakiś czas czuję potrzebę wysprzątania kuchennych szafek ze zgromadzonych zapasów puszek i puszeczek. Dzisiaj wpadły mi ręce sardynki w pomidorach, a że w lodówce czekały grzecznie jajka i biały ser pomysł na kanapkową pastę wpadł mi do głowy sam z siebie. Te małe rybki, oprócz tego, że zawierają mnóstwo składników odżywczych i mikroelementów, odznaczają się również wysoką wartością biologiczną (strawność na poziomie ok. 90%), co oznacza, że im wyższą wartość ma białko (tak jak w przypadku sardynek), tym lepiej wykorzystywane jest ono przez organizm. Jeśli jeszcze nie spotkaliście się z tym zwrotem, warto zwrócić na niego uwagę, zwłaszcza jeśli jesteście na wysokobiałkowej diecie.
Lubię wszystkie rybne pasty – równie dobrze możecie wybrać wędzoną makrelę albo klasyczne szprotki. Sardynki najbardziej lubię w pomidorach – fajną pomidorową kwasowość podkręcam cytrynowym pieprzem i odrobiną koncentratu pomidorowego lub passaty. Biały ser z rybnym aromatem i od razu w pamięci mam wszystkie kolonijne cateringi połowy lat 80. Kto nie jadł rybnej pasty ten nigdy nie tańczył do rytmów Modern Talking i nie jadł słonych paluszków na wagę. No i poza tym, jak już mówimy o wakacjach, sardynki są symbolem kuchni marokańskiej i portugalskiej (Portugalia to kraj o najwyższym w Europie spożyciu ryb), więc jak już zawędrujecie w tamte regiony, to zajrzyjcie koniecznie to jakiejś miłej knajpki położonej w porcie i spróbujcie lokalnych sardynkowych przysmaków.
Kupcie świeże pieczywo (chleb razowy!), dorzućcie garść warzyw (ogórki!) i pyszne śniadanie gotowe. Do dzieła!
SKŁADNIKI:
1 puszka sardynek w oleju roślinnym lub w pomidorach (100-120 g)
3 jajka ugotowane na twardo
250 g (kostka) białego sera (półtłustego)
½ czerwonej cebuli
2 łyżki posiekanej natki pietruszki
1 łyżka posiekanego szczypiorku
2 łyżki majonezu
1 łyżeczka koncentratu pomidorowego
Przyprawy: sól i pieprz do smaku, ½ łyżeczki pieprzu cytrynowego lub 1/3 łyżeczki skórki otartej z cytryny
PRZEPIS
Sardynki w pomidorach – całość przekładamy do miski, zaś jeśli używamy klasycznych w oleju – odlewamy większość oleju i dopiero rybki umieszczamy w naczyniu. Rozgniatamy je widelcem razem z białym serem i dodajemy drobno posiekane (lub starte na grubych oczkach) jajka. Mieszamy razem z drobno posiekaną cebulą oraz pietruszką i szczypiorkiem.
Dodajemy dwie łyżki majonezu, łyżeczkę koncentratu oraz przyprawy. Mieszamy i próbujemy. Jeśli pasta będzie za bardzo zwarta dodajemy majonez (lub opcjonalnie jogurt naturalny). Zamiast otartej skórki z cytryny dobry będzie również sok albo większa szczypta cytrynowego pieprzu.
Przechowujemy w lodówce w miseczce szczelnie zakrytej folią (inaczej zapach sardynek załatwi nam większość lodówkowych zapasów). Wyjmujemy z lodówki ok. 30 minut przed zjedzeniem, aby pasta lekko się ogrzała. Najlepsza ze świeżym razowym pieczywem.