Idealny przepis w sytuacji, w której „przypadkiem” ugotujecie garnek komosy ryżowej na śniadanie (i co teraz z tym zrobić!), a lodówka wymaga uprzątnięcia z resztek smacznych dodatków 😉 Pasztet jest pyszny z chlebem, może stanowić również oddzielne danie z dodatkiem np. sałatki. Do dzieła!
SKŁADNIKI NA 1 FOREMKĘ
2 szklanki ugotowanej komosy ryżowej
6-8 pieczarek
1 mała cukinia
½ pęczka dymki lub szczypiorku
2 jajka
10 szt zielonych oliwek (lub kalamata)
1 łyżka startego sera (żółty, cheddar, parmezan lub mozarella)
2 łyżki pasaty pomidorowej (lub dowolnego sosu pomidorowego z dodatkami)
1 łyżka mąki ziemniaczanej
Do smaku: sól, pieprz, ostra papryka, gałka muszkatołowa, tymianek lub lubczyk
Dodatkowo: nasiona dyni lub słonecznika
Do smażenia: oliwa
PRZEPIS
Komosę gotujemy wg przepisu, odstawiamy. Pieczarki i cukinię ścieramy na tarce o dużych oczkach i podsmażamy na oliwie wraz z przyprawami i ziołami. Dodajemy do komosy i mieszamy dodając szczypiorek, ser, jajka, oliwki, sos pomidorowy i mąkę ziemniaczaną. Formę do pieczenia wykładamy papierem, wykładamy masę, wyrównujemy wierzch i posypujemy pestkami, lekko je dociskając. Pieczemy 40 minut w temperaturze 180 stopni. Dokładnie studzimy! Inaczej pasztet nie da się pokroić.
1 Skomentuj
Dziekuje , zrobie mala zmiane z maka ,